Zdrowa żywność a raczej zdrowsza żywność to za mało. Woda to podstawa, zwłaszcza jak mamy powszechny problem ze zbyt wysoką twardością wody, co zaburza smak potraw, osadza w naczyniach mnóstwo kamienia aż strach myśleć, co osadza się w naszych organach i jak trudno pielęgnować ciało, kiedy mydło się waży, nie poruszając już stanu urządzeń sanitarnych, zapychających się pryszniców, co kilka dni walka z osadami w umywalkach, wannach itd.
U mnie właśnie wszystko się odmieniło. Zakupiłam urządzenie takie jak widać na zdjęciach, dzięki któremu większość kłopotów z nadmiarem kamienia jest już dla mnie tylko przykrym wspomnieniem. Czajnik nareszcie wygląda, jak czajnik bez tej okropnej skorupy na dnie. Ktoś może zasiać wątpliwość, że taki oczyszczacz może pozbawić nas niektórych minerałów, ale producent deklaruje, że woda po filtracji z zabrudzeń i osadów nieznacznie pozbawiona jest niezbędnych minerałów. Moim zdaniem lepiej mieć taki komfort bez kamienia a co do picia to polecam pić wodę zawsze po przegotowaniu najlepiej w postaci ziołowych herbat, które zdrowiej zrekompensują nam ewentualnie braki minerałów.
Na pewno ciekawi Was cena urządzenia i całokształt kosztów podłączenia. Urządzenie kosztuje około 2100-2300 zł. W zestawie posiada jeszcze dodatkowe filtry i tabletki solne. Dodatkowo trzeba zakupić przewody do podłączenia, zasyfonowanie=koszt około 200-400 zł. Podłączenie samodzielne nie stanowi problemów, zwłaszcza, gdy firma jest dyspozycyjna oferując bardzo dobry kontakt z serwisantem. U mnie oczyszczacz instalował mój zdolny małżonek, ale usługa waha się w granicach 1500 zł.